Dziennik House

[House]

Wrzesień poświęcę i zobaczę. Jak będą same pustaki wpadać to odpuszczę bo to żadna przyjemność przy tak drogich zdrapkach zaliczać masowo pustaki. Ale czuję, że zwrot jakiś będzie, 30,60 czy nawet 100 zł jest w realnym zasięgu trafić.

[grzybek]

Mi chodziło ze zamiast po jednej sztuce które trafiały by się z różnych paczek to lepiej co 6 dni kupić dwie i to z jednej paczki.

[mzielakzielakm]

Trochę tu cisza z mojej strony, ale to z racji tego, że wcześniej zdecydowałem się na wrzesień i kolejne miesiące zmienić taktykę. Będę brał tylko jedną zdrapkę. Tą zdrapką będzie Wielka Krzyżówka za 30 zł 8-)

Jutro start, dlatego we wrześniu jeszcze nic nie kupowałem. Czekałem.

Dalej się trzymam swojego budżetu i wydatków 10 zł dziennie. Koszt zdrapki to 30 zł więc będę kupował jedną co 3 dni albo 2 co 6 dni

Czemu tak?
Na zdrapkach za 1-2-3 zł byłby zapewne większy zwrot ale główną albo generalnie wygraną 10 000 zł+ wszędzie tak samo ciężko trafić... trzeba mieć mega fart więc jak już mam mieć mega fart to niech to będzie w tej zdrapce za 30 zł...
6 wygranych po 600 000 zł (czyli 540 000 zł na rękę - idealnie by tak pod budowę domu styknęło 8-) )
10 wygranych po 50 000 zł (na dobry początek)
100 wygranych po 5 000 zł i 800 wygranych po 1 000 zł (w sam raz na zwrot kosztów gry i załapanie się do alejki )

Jak w Wielkiej Krzyżówce nie będzie u mnie już gorącego przedziału to będę brał Brylanty o ile tam będzie jeszcze główna

Pomysł fajny by zaatakować główną ze zdrapkami za 30 zł ( nic na siłę tak by budżet tego mega nie odczuł). Jak trafisz główną to jest o piszę się na parapetowkę

[House]

Falstart pełną parą... zabrałem trzy sztuki (zgodnie z zasadą 10 zł dziennie)
nr 3,6,9 i wszystkie puste

Oj chyba szybko się znów wyleczę z tych droższych zdrapek... kiedyś już mi tak TS gonga przywalił w postaci serii pustaków to przestałem kupować te droższe... widać zapomniałem jak to było i na nowo muszą mi przypomnieć...

[grzybek]

House, ja coś czuję, że szybciej zakończę mój plan niż ty obmyślisz swój

[House]

No coś w tym jest
Ja się generalnie nie mogę zdecydować. To nie takie łatwe jakby się wydawało. Jedyne co mi się udaje to trzymanie się tych 10 zł dziennie. Resztę testuję.

[grzybek]

Ja już wykończyłem zdrapki za 3,5 i 10zł. Zostały tylko te z tabeli od ostatniej aktualizacji oraz mogę się jeszcze kiedyś pokusić o grubą kasę i MPM w których nigdy nic nie miałem. W listopadzie tylko zaatakuję vabanka i będzie wszystko a potem nie wiem. Chyba koniec

[grzybek]

500 do reki - wpadło 8zł

[House]

A ja dziś kupiłem dwie Wielkie Krzyżówki...
nr 5 - pustak
nr 7 - 30 zł

Na 5 kupionych sztuk 4 pustaki i 1 zwrot...

Bilans 30/150 czyli zwrot na poziomie 20%... a w sierpniu kupując na pałę wszystko jak leci miałem zwrot 40% i narzekałem...

Jeszcze 5 zdrapek za 30 zł do końca miesiąca.
Cały czas jak założyłem trzymam się wydatku średnio 10 zł dziennie.

Kupując dwie zdrapki po 30 zł czy wcześniej trzy i wydając 60 czy 90 zł za dwa kartoniki czułem coś w rodzaju strachu, przerażenia a nie ekscytacji. Dwa głupie kartoniki za 60 zł... toż za tyle to można mieć całą garść zdrapek i gier liczbowych (tych tańszych)

Nie czuję w tych zdrapkach za 30 zł tej podniety co w Giga Życiu, która kiedyś nawet często kupowałem.

[Sollen]

A ja dziś kupiłem dwie Wielkie Krzyżówki...
nr 5 - pustak
nr 7 - 30 zł

Na 5 kupionych sztuk 4 pustaki i 1 zwrot...

Bilans 30/150 czyli zwrot na poziomie 20%... a w sierpniu kupując na pałę wszystko jak leci miałem zwrot 40% i narzekałem...

Jeszcze 5 zdrapek za 30 zł do końca miesiąca.
Cały czas jak założyłem trzymam się wydatku średnio 10 zł dziennie.

Kupując dwie zdrapki po 30 zł czy wcześniej trzy i wydając 60 czy 90 zł za dwa kartoniki czułem coś w rodzaju strachu, przerażenia a nie ekscytacji. Dwa głupie kartoniki za 60 zł... toż za tyle to można mieć całą garść zdrapek i gier liczbowych (tych tańszych)

Nie czuję w tych zdrapkach za 30 zł tej podniety co w Giga Życiu, która kiedyś nawet często kupowałem.

No zdecydowanie czuję, że lepiej wyjdą miesiące ze zdrapkami za 5 czy 3, a nawet 1 i 2 złote. Ja zawsze czuję przerażenie kupując zdrapkę za 30 zł, więc tego nie robię, wziąłem dosłownie dwie w życiu. Już przy takiej za 20 zł mam raczej wkurzenie, że co ja robię. Za to za dyszkę jest do przełknięcia, strata do przeżycia, a trafiam czasem cokolwiek. Za 20 najwięcej wygrałem 50 zł. Tymczasem moje najwyższe wygrane - 70, 75, 100 zł zawsze w zdrapce za 5 zł, czasem za 10 zł. To jest mój przedział. Trzymam kciuki za kolejne 5 sztuk do końca września - i na bilans miesiąca. Teraz gram spokojniej, osobiście nie robię takiej ewidencji, ale moje zakupy to zwykle dwa zakłady ML albo Lotto+ i jakieś Diamenty, Czarne Koty, Ekstra Pensje/Lucky 77.