Z braku laku wzięłam sobie ze zdrapkomatu nr 002 i wypadło 40 zł Wymieniłam później w moim sklepiku na kolejne 40 zł w nr 015 (sejf)
Potem pustak w nr 005, a dziś znowu 40 zł w nr 003 (symbol sejfu)
W piątek spośród dwóch ostatnich sztuk wybrałam nr 014, w którym siedzisko 40 zeta Wczoraj wymieniłam i wzięłam ostatnią sztukę ze szczęśliwego zdrapkomatu, która skrywała 100 zł Zastanawiałam się czy wziąć, ale jak widać przeczucie było silniejsze