Pieniędzy jak lodu [657]

[pablovsky]

Przejrzałeś już 15 postow, aby zobaczyć więcej . Zaloguj

[grzybek]

Wybacz, że pytam, ale Ty na serio czy to taki specyficzny żart?

takie informacje pozwalają zdjąć z mapy punkty które zostały już sprawdzone lub są zwyczajnie nie warte zachodu przez zły przedział zdrapki, a to z kolei powoduje że inni polujący nie stracą czasu idąc w to samo miejsce które zostało już sprawdzone

[Madziara]

Wybacz, że pytam, ale Ty na serio czy to taki specyficzny żart?

Serio.
Za bardzo nie rozumiem Twojego zdziwienia…
Jak jestem w danej okolicy, to wstępuje do punktu zapytać o zdrapkę.
A miejsca podałam w celu, który wyjaśnił Ci grzybek.
Żeby inni już nie tracili czasu na szukanie w miejscach, w których są zle przedziały i żeby było można je zdjąć z mapy.

Dodano po 7 minutach 51 sekundach:
Poznań, ul. Słowiańska 53c/7- zły przedział (i mało zdrapek).

[pablovsky]

Serio.
Za bardzo nie rozumiem Twojego zdziwienia…

Czyli jesteś taką poznańską łowczynią zdrapek? Już wyjaśniam co mnie zaskoczyło. Po prostu ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś może tracić cenny czas na jeżdżeniu po mieście i szukaniu miejsc, gdzie można kupić jakąś zdrapkę. Ale skoro to na serio, to okej, rozumiem, nie było tematu.

[Madziara]

Po prostu ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś może tracić cenny czas na jeżdżeniu po mieście i szukaniu miejsc, gdzie można kupić jakąś zdrapkę.

To nie jest „jakaś zdrapka”
To zdrapka, której zostało mało w sprzedaży, lada dzień kończy się sprzedaż, a główna nagroda nadal gdzieś czeka.
Tak jak super bonus, którego też szukam.
Poza tym zazwyczaj zdrapki kupuje sporadycznie i małe ilości, uaktywniam się i biorę większe ilości jak już są mapki i polowania.

To jest tak, że w tych okolicach po prostu bywam.
Trochę musiałam nadrobić trasy: np w Czewonaku na ul.Gdyńskiej bywam, ale na ul.Zdroje już musiałam kawałek dojechać i jechałam tam specjalnie, żeby zobaczyć czy są zdrapki.
Nie da się ukryć, że trochę czasu na to schodzi. Ale po to są te mapki, żeby wiedzieć gdzie szukać. One bardzo ułatwiają polowanie.

Jak jesteś zdziwiony tym że odwiedzam punkty w poszukiwaniu zdrapek, to poszukaj starego już wątku „świąteczne odliczanie”. Tam było szaleństwo. Ale wiadomo, też poszukiwana wygrana była większa i nie było trzeba patrzeć na przedziały. Ludzie tam szukali po całym województwie, a nawet w sąsiednich województwach.

A z drugiej strony: na wszystkie odwiedzone przeze mnie miejsca (poszukiwane: pieniędzy jak lodu i super bonus) tylko w jednym był dobry przedział. Więc za dużo kasy nie straciłam

[pablovsky]

To nie jest „jakaś zdrapka”
To zdrapka, której zostało mało w sprzedaży, lada dzień kończy się sprzedaż, a główna nagroda nadal gdzieś czeka.
Tak jak super bonus, którego też szukam.

Ja to przecież wszystko wiem. siedzę w temacie lata, wiem, że ludzie mają hopla na punkcie zdrapek. Tylko nie potrafię ogarnąć tematu, że ludziom się chce. To zupełnie tak, jakby Cię wrzucili do stodoły i kazali w przysłowiowym stogu siana szukać tej igły. To zwyczajnie nielogiczne. Wiadomo, że i tak tę jedną, jedyną ostatnią zdrapkę kupi ktoś przypadkowy, człowiek "z ulicy". Ale powodzenia w poszukiwaniach. Zostały Ci jeszcze Rataje, Starołęka, Jeżyce, Wilda, Łazarz i wiele innych. W Posnanii też jeszcze są? Mieszkam obok, przeszedłbym się po spacerze.

[Krzysiek]

No cóż. Nie ma się o co spierać. Każdy ma jakieś hobby i zainteresowanie
Cała zabawa właśnie polega na tym aby gonić tego króliczka.

[Madziara]

Ale powodzenia w poszukiwaniach. Zostały Ci jeszcze Rataje, Starołęka, Jeżyce, Wilda, Łazarz i wiele innych. W Posnanii też jeszcze są? Mieszkam obok, przeszedłbym się po spacerze.

Dziękuję:)
Sporo miejsc jeszcze zostało, ale już są mniej „po drodze”. Jakby stawka była większa i nie było przedziałów to pewnie bym urlop wzięła, żeby jechać kupić zdrapki i wtedy bym jeździła nie tylko tam, gdzie mam „po drodze”
Ale poprosiłam koleżankę żeby obczaiła zdrapki koło swojego miejsca zamieszkania

Jak chcesz się przejść na spacer do Posnanii, to tam jest zdrapka super bonus, też poszukiwana .

[grzybek]

Ale powodzenia w poszukiwaniach. Zostały Ci jeszcze Rataje, Starołęka, Jeżyce, Wilda, Łazarz i wiele innych. W Posnanii też jeszcze są? Mieszkam obok, przeszedłbym się po spacerze.

Dziękuję:)
Sporo miejsc jeszcze zostało, ale już są mniej „po drodze”. Jakby stawka była większa i nie było przedziałów to pewnie bym urlop wzięła, żeby jechać kupić zdrapki i wtedy bym jeździła nie tylko tam, gdzie mam „po drodze”
Ale poprosiłam koleżankę żeby obczaiła zdrapki koło swojego miejsca zamieszkania

Jak chcesz się przejść na spacer do Posnanii, to tam jest zdrapka super bonus, też poszukiwana .

tak z ciekawości zapytam, byłaś w wielu punktach, czy widziałaś gdzieś może Magnetyczne 5 ale żółte? U mnie są wszędzie ale tylko fioletowe. Jesli nie ma żółtych to jest kolejna zdrapka na którą nie zapoluję. Finalnie chyba faktycznie przyjdzie mi kupować teraz Super Linie (11xxxx) i Owocowe (127xxx) bo są w dobrych przedziałach, czasami Rajska Kasa się zdarzy z nr 100xxx (gdzieś u nas jest paczka nr 100000 )

[pablovsky]

No cóż. Nie ma się o co spierać. Każdy ma jakieś hobby i zainteresowanie
Cała zabawa właśnie polega na tym aby gonić tego króliczka.

Oczywiście nikt się nie sprzecza przecież, tylko tak sympatycznie dywagujemy.
To jest tak, że jak coś wygrasz, dostajesz kopa, wydaje się, że warto. Ostatnio w losach dwa koła trafił @jasnowidz z Kalisza na YT i w komentarzach od razu wysyp, że warto kupować losy.
Wygrywają jednostki, każdy ma potem nadzieję i wariuje.

Dodano po 2 minutach 24 sekundach:

Jak chcesz się przejść na spacer do Posnanii, to tam jest zdrapka super bonus, też poszukiwana .

Nie, już się wyleczyłem. Od nowego roku nie kupiłem i już nie kupię. W moim konkretnym przypadku, to zwykła strata kasy.