Gra system 7

[Belzebabka]

W moich okolicach ostatnio padają główne wygrane w systemie 11 lub 12, a ja się zastanawiam co to za krezusi puszczają takie skromne zakłady.

[Michalrsko]

Czasami gram system 6 i 7 sporadycznie 8 i czasami nawet jedna liczba nie wejdzie

[Marek2807]

Zastanawiam się czy dzisiaj nie zagrać systemem. Dawno nie grałem w mini. Jeden zakład systemem
(7 liczb) na dwa dni czy 2 zakłady systemem na jedno losowanie.

[tajski]

cały tydzień grałem systemem na 7 liczb (dwa zakłady) nie wpadła nawet dwójka

[Michalrsko]

Też zagralem kilka razy w ostatnim dłuższym czasie i nawet dwójki nie mialem...

[System]

Wczoraj puściłem system 6 i nawet 1 nie weszła.
A z analizy dzień po dniu jak robilem i nie wysyłałem to przynajmniej dwie zawsze wchodziły.
A tylko zaplanuj i wyślij to nic !

6/10/14/18/25/40

[Marek2807]

Warto było zagrać systemem na 7 liczb wpadała dobrze płatna trójka, ale tak niewiele brakowało do pierwszej czwórki w ML.

Dodano po 55 sekundach:
Mogło być 4 tysiące wygranej

[Michalrsko]

Gratki
Fajna wygrana

[fryzurci]

Jestem analitykiem, ale takim słabym – słabo zarabiającym. Gram już kupę lat (jak dotąd oszczędnie, wysyłając tylko szczęśliwe liczby w dużego), Ale teraz nagle poczułem, że wygram i że w sumie muszę wygrać, żeby coś tam zaszaleć i żyć, tak jakbym chciał, a nie balansować na granicy ubóstwa xD (czuję się już wypalony zawodowo, zanim zacząłem zarabiać jakieś ładniejsze pieniądze, a nawet jak się ogarnę i zacznę coś lepszego zarabiać i oszczędzać, to jednak tropiki i zwiedzanie świata na motocyklu będzie inaczej smakować w wieku 65 lat (o ile się dożyje) niż 30 – tak jak gwiazdka już nie cieszy jak za dzieciaka).

Tak więc zacząłem grać bardziej intensywnie w różne gry (a zarazem przepalać pieniądze i zbliżać się bardziej do granicy ubóstwa xD).
Ale mimo wszystko lubię sobie trochę liczyć.
I tak na szybko licząc (ponieważ, jakby chciało się dokładnie wszystkie systemy przeanalizować porobić symulacje na tysiące losowań itp. to wyszła by z tego praca dyplomową i trzeba by było sporo czasu nad tym spędzić, ale może nagram jakiś filmik i porobię dokładne analizy kiedyś).

To na pierwszy rzut oka wygląda gra systemem na 12 jako fajny sposób na ułatwienie sobie wygranej tylko trzeba mieć większy portfel, ale tak naprawdę szanse na trafienie 5 na 5 są takie same w obu przypadkach, czyli 1 do 1 074. Więc to tylko się wydaje, że w ten, czy w ten sposób staję bardziej możliwe, że trafimy 5 na 5. Tylko tyle, że kilka tyś wpadnie dodatkowo przy systemie.

Większe różnice pojawiają przy niższych stopniach.

4 na 5 systemem to 1 do 57 – pojedynczymi kuponami (czyli tyle samo, co trafienie 3 na 6 w dużym, a to mi się zdarza gdzieś 2 razy w roku xD).
Pojedynczymi kuponami – 1 do 6,4, czyli 15,6%, że trafimy przynajmniej raz 4 na 5.

3 na 5 systemem – 1 do 8.
Pojedyncze losy 1 do ~1,002 prawie 100% szans, że przynajmniej raz padnie 3.

Tak więc podsumowując nie zwiększamy swoich szans, a wręcz obniżamy przy niższych stopniach wygranych.
I można podsumować grę systemem jako dodatkowe obstawianie i zwiększanie wygranej, jeśli akurat trafimy kosztem tego, że prawdopodobnie nic nie trafimy. Ponieważ statystycznie więcej razy będziemy przegrywać, niż wygrywać.

Coś tam próbowałem robić jakieś symulacje na szybko, ale to tak niedokładnie i wyszło mi, że 2,5, że krotnie więcej przepalałbym pieniędzy, grając systemem na 12 niż 792 kuponami. Ale to wiadomo w zależności od szczęścia.
Ja system odpuszczam na razie, ponieważ tańsze systemy przelicza się tak samo, a zależy mi na głównych wygranych, tę parę zł z mnożnika jak się uda nie zmieni życia, ryzykując tym, że prawdopodobnie więcej się straci w drodze do głównej wygranej.

Dodano po 34 minutach 47 sekundach:
Chociaż dobra (niestety nie mogę edytować postu) Koniec końców wychodzi na to samo.
W dłuższym okresie oczekiwany zwrot z inwestycji jest niemal identyczny (czy też raczej strata) w zależności od szczęścia.
Więc koniec końców, jeśli nie wygramy to stracimy i oba sposoby nie zwiększają szans na to bardziej lub mniej ponieważ w długim okresie wyjdzie podobnie.

[pablovsky]

Bardzo interesujący opis. Tylko, że nawet ja, laik, "hazardzista" od 30 przeszło lat, wiem, że gra systemami to pieniądze wyrzucone w błocko. Ilość liczb na kuponie w mojej ocenie niewiele daje, oprócz straty pieniędzy. Mam wrażenie, że ilość kombinacji (w postaci ilości zakładów) daje znacznie większe szanse na sukces. Ale ja się nie znam. Tylko z doświadczenia piszę.