Czy Mini Lotto jest ustawione?

[zorr]

Przejrzałeś już 15 postow, aby zobaczyć więcej . Zaloguj

[System]

Coś w tym może być tak jak każdej państwowej zorganizowanej organizacji . Czy to oszust kombinator ubezpieczyciel PKO , czy kombinatorzy z KRUS...itp itd. Nie chcę mi się wymieniać. Ale każdy chce orrznac obywatela z kasiory.

To , że nie ma możliwości sprawdzenia czy gra jest losowa ( bo nie chcą nawet dopuścić aby ktoś sprawdził) czyli samo to może już być że coś ukrywają. A poeoluja się ma jakąś komisję albo wywiady. Mam yo gdzieś i TV media itp. Jak trafię nie kedns piętkę to może I będzie to gra losowa.

Ale jak do tej pory robię takie twarde systemy , że musi coś wpaść! I mam wrażenie że kulki świadomie omijają. Czyli może za tym stać inteligentna osoba a nie los.

No... to by tyle. Najlepsze jest to, że nikt nie wie czy gra jest losowa i nie pozwalają na to aby się dowiedzieć. Co sprawia niesmak do tej organizacji i niepewność.

[Belzebabka]

Według mnie Totalizator powinien zatrudnić, jakąś specjalistyczną firmę która zajmuje się audytem w takich firmach, najlepiej zagraniczną żeby nie było podejrzeń o protekcję, i potem zamieścić raport z takiego audytu na swojej stronie. Mogliby nawet zatrudnić dwie czy trzy niezależne od siebie firmy, żeby nie było niedomówień.

[pablovsky]

Według mnie Totalizator powinien zatrudnić, jakąś specjalistyczną firmę która zajmuje się audytem w takich firmach...

W sumie, to logiczny pomysł. Spróbuj napisać w tej kwestii do Tuska, może się uda? Dodaj tylko w uzasadnieniu, że nawet trójki nie możemy trafić. I mam prośbę, jak odpisze, to od razu daj cynka na forum.

[Belzebabka]

Myślę że, firma z takimi tradycjami i renomą sama powinna dbać, żeby być czysta jak żona Cezara. Przykładowo krewny, który pracował w firmie Sokołów, co chwilę miał w zakładzie komisje z różnych państw typu Holandia, Dania czy USA, które kontrolowały wszystko do podszewki, a najmniejsze uchybienie mogło kosztować przedsiębiorstwo utratę uprawnień do eksportu na dany rynek. Natomiast taki gigant jak Totek, nic nie musi, a wszystkie wątpliwości są zbywane jakimś śmiesznym wywiadem z kimś z firmy, kto powie że wszystko jest cacy, a kto ma jakieś pytania czy wątpliwości to oczywiście desperat, który w życiu nie wygrał nawet trójki. Zresztą to że państwo tym kręci, nie gwarantuje uczciwości, bo pragnę przypomnieć że, dziwnym trafem w loterii paragonowej za wcześniejszych rządów PO, samochód na 56 milionów paragonów wygrała koleżanka minister finansów. Trzeba przyznać że to niezwykłe.

[System]

Dokładnie