Ciekaw jestem ile wygranych w tej i tym podobnych zdrapkach trafia do kosza przez nieuwagę drapiącego "laika".

Jakiś czas temu podszedłem do stolika lotto w markecie na którym leżało kilka zdrapanych zdrapek i m.in Góra kasy. A na niej wydrapana sztabka złota, ale została porzucona, bo żadna liczba nie została trafiona, a drapiący nie doczytał instrukcji.
