Nawet fajnie by było taki milion wygrać, znaczy 900000zł, kasy bym nie roztrwonił w rok tylko czerpał z tego do końca życia nawet bez pracy wydając na podstawowe rzeczy jak jedzenie oraz rachunki i opłaty, a po ok. 30 latach do trumny, chociaż wątpię bym tak długo jeszcze żył
A czy jutro ją kupię to nie wiem, może dopiero po świętach, poza tym w kolejności czekają do kupienia w celach kolekcjonerskich pomarańczowe giga życie i zielony milion w banku
