W nr 7 był zwrot, także odetchnąłem z ulgą. Wymieniłem z powrotem na kasę i kupiłem za to wodę gazowaną, bo upał się zrobił Na razie pasuję i czekam na rozwój sytuacji, a zwłaszcza na zawartość paczek blanka, bo znając go za chwilę zdrapie 2 bańki
Zdrapkę kupiłem w mieście a wymieniałem u siebie na wiosce. Jak wszedłem z tą płachtą do sklepu spożywczego (kolektury) to ludzie spojrzeli się na mnie dziwnie "co tu przytargał ten idiota ?"