Bilans dnia

[grzybek]

Przejrzałeś już 15 postow, aby zobaczyć więcej . Zaloguj

[grzybek]

1x krzyżówka
1x lotek - 1x2zł

Bilans: -2zł

[grzybek]

2x krzyżówka - 1x3zł
1x lotek
1x multiforsa
1x szybkie 10 - 1x2zł
1x drzewko

Bilans: -5zł

[House]

2 x Kocham zdrapki
2 x 250 000 w banku
1 x Mega Pensja
2 x Super linie

wszystko puste...
i jeszcze ostatnio pustak w Brylantach...

Razem - 70 zł...

kupowane w większości w zdrapkomacie (poza Brylantami) bo przestałem ufać sprzedawcom, którzy nie chcą otworzyć nowej paczki tylko wciskają najczęściej przebrane zdrapki ze starej paczki...

Ja nie wiem jak ER33 co i raz trafia zwroty i jakieś wygrane kupując też kilka zdrapek...

No i już któryś raz dochodzę do wniosku, że kupowanie zdrapek za więcej jak 3 zł jest dla mnie bez sensu chyba, że wygrało się coś grubszego, to wtedy można atakować droższe cenowo zdrapki... bo tak to kupiłem 8 zdrapek i ani jedna nie była wygrana... a za te 70 zł kupiłbym ze 35 zdrapek po 2 zł... drapania bym miał podobną ilość, a na pewno coś by się trafiło, jakieś zwroty czy coś, z czym by można pójść ponownie do kolektury... a tak ani nawet zwrotu nie uświadczyłem...

kupowanie drogich zdrapek jest jak kupowanie auta, fajnie jest podrapać mercedesa czy audi ale jak mnie na taki wóz nie stać to racjonalnie myśląc powinienem zostać przy fiacie

szanse na głowną w zdrapkach za 1-3 zł są podobne do tych w droższych, fakt wygrana dużo mniejsza, ale przecież jak się trafi coś grubszego w tych tanich to wtedy można atakować te droższe... wtedy mniej się odczuwa stratę kasy... bo idzie z wygranej... no nie mówcie, że nie przytulilibyście takiej wygrane w zdrapce za 2 zł typu 77 777 zł albo 50 000 zł albo nawet 40 000 zł...

wiem, wyższe kwoty działają na wyobraźnię... sam się często napalam ale jak tak się zastanowię i popatrzę na np. mega pensję gdzie są dwie główne na 4 mln zdrapek to od razu myślę na co ja się porywam... jak odliczyć te dwie to zostaną normalne wygrane jakie są w zdrapce za 1-2 zł... z tym, że w tych tańszych jest ich ilościowo więcej, a i za koszt mega pensji można ilościowo więcej kupić... no i kwestia tego, że kupując za 30-50 zł nie ma bata aby w tych za 2 zł być wszystko w plecy... a w tych za 10 zł to dosyć częste zjawisko...

[grzybek]

Podoba mi się takie myślenie, teraz jeszcze tylko wytrwać w takim przekonaniu a nie dać się ponownie skusić drogim zdrapkom. Odwołując się do tego co sam ostatnio pisałem, w tych tanich szło mi kiedyś lepiej niż obecnie w tych drogich, ale skoro teraz warunki się poprawiły, to trzeba z tego korzystać skoro za mniejszą cenę można wygrać te same kwoty i szansa jest podobna. Za 70zł to ja bym już miał zestaw np. 7 krzyżówek, kopalni, szybkich50, słoników, multifors, szybkich10 i drapania na godzinę Szacuję, że mogłoby się zwrócić co najmniej 30zł z samej drobnicy a przy tych zdrapkach całkiem możliwe jest jeszcze 50zł lub 100zł a wyższe wygrane czy to w drogich czy w tanich to abstrakcja ta sama Tak mówicie, że w tych tanich rzadko coś się większego wygrywa a kiedyś jak były tylko zdrapki za 1-3zł to ludzie brali tylko je i też wygrywali sumy 3-4 cyfrowe, ale nie wtapiali tyle co my dzisiaj i nie tak szybko.

[Krzysiek]

W skrajnym wypadku nawet kupując 35 za 2 zł to mógłbyś też być w plecy i to dosłownie zero, ale...jakbyś brał w kilku kolekturach po 2-3 zdrapki. i miał ogromengo pecha
Jednakże np. biorąc nawet w 1 kolekturze po 10 zdrapek za 2 zl to nie ma bata abyś przynajmniej 40 % nie odegrał.
A wydać jednorazowo na jedną zdrapkę 10-20 zł to boli

[Sollen]

Też już się powtarzam, ale mam identyczne przemyślenia i wnioski - od dawna, jak Panowie wyżyej. Ilekroć mnie więcej cieszyło 20 albo 30 w zdrapce za 1/2 zł tak niespodziewane. A ile razy latałem parę razy w dzień żeby nabrać za 10-20: u mnie obiektywnie, najwięcej pustaków mam za 10 i 20. Za 5 trafia się czasem 50 albo nawet 100 rzadko, ale jakoś tam cieszy. Przy zdrapce za 10 szczerze nic nie cieszy, a ja 200 zł nie trafiłem jeszcze jak żyję, Niestety słabiej z praktyką, ale zdecydowanie podpisuję się pod wywodem powyżej. Muszę nieco to skontrolować, bo wydaje coraz więcej, a jest coraz słabiej. Jeszcze się łudzę skoro paczka ma 25 szt. to szybciej coś trafię niż w tym szmelcu co 100 albo 200 sztk w paczce. Tymczasem jakoś większe wtopy mam przy zakupie zestawów za 5-10, nie daj Boże za 20 zł. Brylanty jeszcze się opanowałem, ale strasznie kusi 1 sztuka. Jednak perspektywa że 30 zł dałem za pusty karton, a miałbym: jakiś obiad, coś do pisania/ubrania (nawet!), w ostateczności papierosy albo wino czy pół litra na spotkanie z kumplem xD. Szczerze mówiąc załamuje mnie to, ile potrafię wydać. I niezależnie myślę czy ktoś zarabia 2 czy 12 tysięcy, nie powie mi że nie jest durne dać 10 zł za jeden kartonik. Może raz na miesiąc, ale na ilościo niedetaliczne dla siebie ? No nie. A w tańszej zdrapce cokolwiek można wziąć, i naprawdę warto myślę się przestawi, bo TS brnie i brnie dalej, nie zdziwmy się, są poza Polską zdrapki za 50, za 100 (euro lub dolarów). I skąd tu miejsce i czas na zabawę, rozrywkę, to ryzykownie kwot co można spożytkować na życie normalnie, a lepiej już odłożyć. To co Panowie (i Panie bo pewnie też dołączą), bierzemy się za Diamenty czy za Szybkie 50 ?

[osabes]

2xKrzyżówka XL 5 zł i 15 zl
1xmoj pierwszy milion 0 zl
Bilans - 10 zł

[grzybek]

To co Panowie (i Panie bo pewnie też dołączą), bierzemy się za Diamenty czy za Szybkie 50 ?

Jak nie jak tak Jak za starych dobrych czasów, tym bardziej, że deszcz się kończy, więc naprawdę się przerzucę teraz na te dwie zdrapki a za diamenty to już szczególnie bo połowa nakładu zeszła, więc nie ma na co czekać.
A dwie ostatnie edycje szybkiego 50 przyniosły mi w każdej po 4x50zł + drobnica co zaskutkowało około 100 złotowym dodatnim bilansem w każdej z tych edycji i to już jest jakieś przebicie na tle innych zdrapek.

[Sollen]

2x słonik, jeden pusty, w jednym 2 zł czyli zwrot.
a na wieczór 1 zakład ML. Spokojnie dziś, nie zaboli jak pusto.