Góra Kasy [468]

[Mejkap]

No gruby plik był - 1-2 otwarte paczki na oko. Może nawet więcej, były nawet zielone Szybkie Miliony hehe

[jozinzbazin]

Ale porażka... Dzisiaj znalazłem 15 (!) sztuk czarnej, a bilans ze wszystkich to całe 30 zł... Wygląda na to, że ktoś przede mną miał szczęście, lub... prześwietlają tam zdrapki. Co o tym sądzicie, jest takie coś możliwe? Bo pamiętam, że kiedyś o czymś podobnym czytałem.

[Amigo007]

Pewnie że jest możliwe. W 10 brakujących zdrapkach były brakujące wygrane. Może wcześniej przyszedł ktoś "ogarnięty" i grał do wygrania 50zł. Po drodze trafił pozostałą wygrywającą część. Takie są zdrapki. A niepełne paczki są zdradliwe.

[Lila1987]

Kupiona jedna nr 9 i zero kolor zielony czarnej nigdzie nie widze

[House]

Ale porażka... Dzisiaj znalazłem 15 (!) sztuk czarnej, a bilans ze wszystkich to całe 30 zł... Wygląda na to, że ktoś przede mną miał szczęście, lub... prześwietlają tam zdrapki. Co o tym sądzicie, jest takie coś możliwe? Bo pamiętam, że kiedyś o czymś podobnym czytałem.

Niestety mało prawdopodobne. Ja kiedyś testowałem różne sposoby i zawsze pole z warstwą ścieralną było zakryte. Problemem jest właśnie ta warstwa ścieralna i ta warstwa odblaskowa pod nią bo ma w sobie różne substancje starte na proszek, które odbijają różne światła. Jak na zwykłą kartkę papieru wysypałem startą warstwę ścieralną było to samo. Generalnie, firma, która je produkuje na pewno pod tym kątem to przegląda.

Aczkolwiek wraz z postępem techniki albo w jakiś niekonwencjonalny sposób np. nakładając na siebie 2-3 światła o różnej długości fal może jakiś cień uda się zobaczyć.

Generalnie kolektor, który by coś takiego miał ładnie by kosił siano. Wszystkie pustaki i zwroty by omijał. Resztę wybierał z paczek. Od czasu do czasu coś lepszego zostawił aby przypału nie było wśród stałych graczy.

I to chyba jedyna możliwość oprócz trafienia głównej aby być na plus ze zdrapek.

[jozinzbazin]

To chyba raczej stety. Bo jakby można było bezproblemowo prześwietlać zdrapki to ucierpielibyśmy na tym my - gracze.

[Oplyy]

Jeszcze jedna czarna wziąłem, oczywiście pustak.
Chyba sobie odpuszczę ostatnie kilka sztuk i tak pewnie puste

[jozinzbazin]

Albo z 500setką! Ja bym brał.

[House]

To chyba raczej stety. Bo jakby można było bezproblemowo prześwietlać zdrapki to ucierpielibyśmy na tym my - gracze.

Nie, to wtedy byś po prostu otworzył kiosk z kolekturą bo by się opłacalo byłby i obrót i zysk ze sprzedaży, oraz dodatek z własnego drapania 8-)

[Morrison44]

Nie ma możliwości prześwietlenia zdrapki. Zdrapka badana jest na kilkadziesiąt różnych sposobów, jakie mogły by przyjść komuś do głowy by to niecnie uczynić , że tak to ujmę, od najprostszych, do tych, które wykorzystywałyby najnowsze zdobycze technologii. Poza tym, firmy produkujące zdrapki, a takich topowych jest 3-4 i one robią zdrapki dla całego świata, przechodzą setki kontroli, plus gdyby taka sytuacja zaistniała musieli by zapłacić odszkodowanie danemu krajowi, danej loterii, bo podpisując kontrakt, jest klauzula, że zabezpieczeń, nie można złamać. Także na 100% zdrapek z zakrytymi polami, nie da się przed zdrapaniem stwierdzić, czy jest wygrana czy nie.

Jak już kiedyś pisałem, jedyne zdrapki, z którymi można pokombinować, to te gdzie przy zakupie widzimy odsłonięte symbole/litery, u nas Krzyżówki, Linie i WINGO. Jest to możliwe, jak choćby przykład statystyka geologicznego z Kanady, który w 2003 rozgryzł jedną ze zdrapek, nudząc się w pracy. Potrafił przewidzieć z ponad 80% prawdopodobieństwem, czy dana zdrapka jest wygrana, czy nie. Drugi sposób to złamanie kodu algorytmu dystrybucji, co też jak się podejrzewa, udało sie pewnej pani zajmującej się matematyką na poziomie uniwersyteckim. Otóż Pani ta wygrała już w Teksasie 4 główne wygrane, w tym w zdrapkach 3, na łączną kwotę kilkunastu milionów dolarów, w przeciągu kilkunastu lat. Niestety, jako humanista jestem za cienki, na takie rozważania, he he , ale może da się to zrobić