
Udało się uzbierać 97 sztuk. W zbiorach były 3 pełne paczki i drobnica. Dzisiaj stanowczo naciskałem punkty które miały na stanie 20, 40, 60 sztuk. Prosiłem żeby ruszyli się i znaleźli te paczki bo widzę, że mają. No niestety wtedy się okazywało, że paczki są w sejfie, oni lepiej wiedzą co mają a w ogóle to oni są sami na zmianie i niczego nie będą szukać. Najgorsze były stacje paliw. Ludzie co tam pracują nie mają żadnego pojęcia o zdrapkach a ich pojemnik na zdrapki wygląda jakby przeszedł tam jakiś armagedon... Szkoda w ogóle sobie psuć dzień żeby te wszystkie historie opisać

O dziwo wyszedł ładny zwrot. Bardzo identyczny z poprzednim bo różnica tylko w wygranych po 5 zł.
Wygrane:
15 x 5 zł = 75 zł
3 x 10 zł = 30 zł
4 x 20 zł = 80 zł
3 x 50 zł = 150 zł
Razem wydane: 485 zł
Razem wygrane: 335 zł
Bilans: -150 zł

Szkoda, że niedziele znowu są takie, że wszystko jest zamknięte to jutro też bym się wybrał gdzieś dalej. Tak to skoczę może jeszcze w tygodniu ale to już raczej dla mnie koniec polowania
