Świąteczne odliczanie [508]

[jankiel50]

to jest prawda.

Zdjąć można Tychy Aleja Bielska 85 i 107 - brak zdrapek.
Fabryczna 2 - nie nam pojęcia gdzie tam jest lotto i czy w ogole

[Nutaharion]

Fabryczna 2 - nie nam pojęcia gdzie tam jest lotto i czy w ogole

To jest stacja paliw przy rondzie

[Aszmodai]

Orzesze, Katowicka - kolega kilka stron wcześniej podobno był i że brak. Jako że po aktualizacji pojawił się ponownie ten punkt - podjechałem i jak się okazało było te 13 sztuk. Kupiłem wszystkie Ponownie ciekawy numer paczki: 055550 Można zdjąć z mapki

Dodano po 26 minutach 54 sekundach:
Mikołów, Jana Pawła II 17 - brak zdrapek

Czasami trzeba miec szczescie do obsługujacego. Jak trafisz na spoko osobe to poszuka, sprawdzi. A jak na Ch.... osobe to powie ze nie ma i ch..

Dokładnie jak pisze STUMPY.
Pani rzekomo sprawdziła przy mnie na lottomacie stan losów i było niby 0. Następnym razem będę prosił o wydruk stanu zdrapek to będę widział czarno na białym.

[jankiel50]

Zabrze, wolności 149 kupiłem ostatnie 5szt. Teraz jeszcze kierunek Gliwice

Dodano po 17 minutach 32 sekundach:
Gliwice, Limanowskiego 17 to TBS

Dodano po 12 minutach 12 sekundach:
Poprawka.. Znalazłem kiosk za TBS i kupiłem pozostałe 7szt

[Nutaharion]

Dodano po 17 minutach 32 sekundach:
Gliwice, Limanowskiego 17 to TBS

Dodano po 12 minutach 12 sekundach:
Poprawka.. Znalazłem kiosk za TBS i kupiłem pozostałe 7szt

Właśnie przygotowywałem Ci mapę jak dojść do tej menelni ale widzę że sobie poradziłeś

[jankiel50]

Wielkie dzięki za chęci
A więc można zdjąć z mapki jeszcze Paniówki, ul. Swobody 1A - tam był brak zdrapek
Ponad to w Gliwicach można zdjąć wszystkie punkty...
Na Wiśniowej 1/1 kupiłem ostatnie 6 sztuk
PCK 6 kupiłem ostatnie 5 sztuk
Na Paderewskiego 51 już raz byłem przed aktualizacją jak się okazało. Tam jest salonik prasowy w którym poprzednim razem inna babeczka powiedziała że NIE MA, teraz obecna babeczka też powiedziała NIE MA i że nie może sprawdzać z tyłu czy są paczki, ale jakby były to byłaby otwarta bo "ludzie chcą te losy" Ponad to poprzednim razem pod tym punktem wysiadły mi szczotki rozrusznika i wracałem pamiętam z samochodem na lawecie, tak więc punkt ewidentnie chce mnie od siebie odpędzić... Dowiedziałem się jednak, że "jutro będzie szefowa to można podejść" - więc @Nutaharion - może warto uderzyć i ją kupić przy takiej historii
Za to ciekawa historia też na Czwartków 16. Na początku nie mogłem znaleźć punktu w okolicach Biedronki, lecz po błądzeniu korytarzami trafiłem do LEWIATANA który właśnie zamykano. Ubrudziłem podłogę i trafiłem na właścicieli i pracowników... Okazało się, że były tam dwie osoby za tymi zdrapkami - najpierw jakaś kobietka, potem jakiś facet... W ogóle jak pokazałem jej los do wypłaty, to ona do mnie "NIE MA" a ja do niej "skąd Pani wie co chcę powiedzieć" ;P po krótkiej wymianie zdań - bajerka poszła tak dobrze ze wszystkimi, że znalazło się 6 sztuk w jakiejś żółtej reklamówce... Oczywiście je kupiłem W przeciwieństwie do PADEREWSKIEGO, który mnie odpędza - ul. Czwartków trzymała dla mnie te 6 zdrapek mimo tego, że już kilkukrotnie ktoś je stamtąd dziś chciał wykupić

Nie udało mi się też wypłacić tysiaczka z wczoraj, bo w mojej zaprzyjaźnionej kolekturze nie mają dzisiaj tyle, a chcę aby tam wisiał mój okaz

[STUMPY21]

Też miałem obawę czy mi kiedyś auto nie odpali jak jezdziłem na polowanie. Na szczęście rozrusznik mi padł nie dawno ale pod domem

[Nutaharion]

więc @Nutaharion - może warto uderzyć i ją kupić przy takiej historii

Ok, podjadę, zobaczę Widzę że byłem tam już kiedyś i też mi się źle ten punkt kojarzy ale nie pamiętam dokładnie dlaczego

bajerka poszła tak dobrze ze wszystkimi, że znalazło się 6 sztuk w jakiejś żółtej reklamówce...

I właśnie w takim miejscu pewnie jest ten milion. Głęboko w jakiejś szafie, zakurzony na zapleczu albo wrzucony za worek ziemniaków przy stoisku z prasą... Chociaż i by było 20 aktualizacji mapy i chociażby 20 razy ten sam punkt za każdym razem się pokazywał to obsługa i tak będzie krzyczeć że NIE MA

[MaxsteRR]

Czasami trzeba miec szczescie do obsługujacego. Jak trafisz na spoko osobe to poszuka, sprawdzi. A jak na Ch.... osobe to powie ze nie ma i ch..

Jak mi ktoś mówi, że nie mają zdrapki której szukam i nie widać ich też na regale, to mówię, że według informacji z oddziału, jest tyle i tyle sztuk/paczek. Wtedy robią wielkie oczy ze zdziwienia i nagle chce im się szukać i w dodatku znajdują.

[jankiel50]

Czasami trzeba miec szczescie do obsługujacego. Jak trafisz na spoko osobe to poszuka, sprawdzi. A jak na Ch.... osobe to powie ze nie ma i ch..

Jak mi ktoś mówi, że nie mają zdrapki której szukam i nie widać ich też na regale, to mówię, że według informacji z oddziału, jest tyle i tyle sztuk/paczek. Wtedy robią wielkie oczy ze zdziwienia i nagle chce im się szukać i w dodatku znajdują.

Właśnie że czasami wtedy zamiast zaskoczenia widać, że ktoś kto tam pracuje - ewidentnie robi to za karę bo wie lepiej, a lotto kłamie