Świąteczne odliczanie [508]

[Silvia1316]

Jaruzel 74 - wykupiłam 3 ostatnie paczki: 125 zł., 150 zł. I 150 zł.

Dodano po 20 minutach 54 sekundach:
Kowiesy 74 A - wykupione ostatnie 3 paczki: 125 zł., 125 zł.z 150 zł.

[sunrise87]

HEj, a skad wiecie gdzie jeszcze została dana zdrapka ? jest jakas mapka gdzie da się to sprawdzić ??

[Silvia1316]

Jeszcze po jednej paczce wykupiłam w Rawie Mazowieckiej - 250 zł. oraz w miejscowości Jeżów - 150 zł. W tych dwóch miejscach pozostały jeszcze po dwie paczki, więc skoro ktoś jest zainteresowany to może tam podjechać. Swoją przygodę ze Świątecznym kończę a innym życzę powodzenia.

[grzybek]

Ten użytkownik mnie osłabił w minucie

Praktycznie ostatnie 100 stron tematu jest poświęcone mapce z tą zdrapką a tu ktoś pyta czy taka mapka w ogóle istnieje, załamka...

Ale tak istnieje, proszę https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=112UY8K88eUQrjJzB-22e2yfhE_8DCFGF&ll=52.11022193752279%2C18.969496100000008&z=6

[liczebnik]

Jaruzel 74 - wykupiłam 3 ostatnie paczki: 125 zł., 150 zł. I 150 zł.

Dodano po 20 minutach 54 sekundach:
Kowiesy 74 A - wykupione ostatnie 3 paczki: 125 zł., 125 zł.z 150 zł.

Właśnie o tych miejscach mówiłem we wcześniejszym poście. Szkoda, że przynajmniej 1000 nie znalazłaś, ale gdzie tam w łódzkim parę tych tysiączków powinno jeszcze być

[PukierCuder]

Księdza Kędronia - Koszyce Wielkie do ściągnięcia z mapy, było 10 sztuk

[AquariusEr]

Dziś jeżdżąc po punktach (Bydgoszcz), w których według mapy są jeszcze dostępne zdrapki słyszałam,że mogę kupić jedynie całe paczki. To prawda? Czy przed zakończeniem sprzedaży kolektor może nie zgodzić się otworzyć paczki (jeśli nie ma żadnej rozpoczętej), by kupić np dwie zdrapki?

[Marcinw45]

Cześć. Jak myślicie jak się skończy Świąteczne Odliczanie to w jaką zdrapkę najlepiej będzie Waszym zdaniem zainwestować? Jaka ma największy zwrot z paczki? Dziękuję

[jozinzbazin]

Ale jestem zły, ludzie... Odwiedziłem punkt w Gaworzycach (według mapki 11 szt) i oczywiście usłyszałem, że nie ma. Na moje pytanie czy ma może zatem może jakąś nieotwartą paczkę w magazynie, babka odpowiedziała, że może i ją mają, ale one (te sprzedawczynie w sensie) mają każda swoje zdrapki i ona nie może sprzedawać nieswoich... :O Proszę, powiedzcie mi, czy to w ogóle jest zgodne z prawem, takie dzielenie się zdrapkami?? Później udałem się do Trzebienia i tam podobnie, "pod ladą" nie ma ŚO, a na moje pytanie czy nie ma pełnej paczki gdzieś schowanej (a widnieje w tym punkcie właśnie 10 losów, czyli pełna paczka) powiedziała, ze ona nie może sięgać po to, co jest poza tą pulą otwartych paczek i, "żebym najlepiej jutro (nie, przepraszam, w poniedziałek przyszedł, jak będzie kierownik)"... Fajnie tylko, że to jest chyba ze 70 km ode mnie. Potem byłem jeszcze w Szprotawie, ale tam już było niestety zamknięte. Zdrapki tam są sprzedawane w maszynie, którą widziałem przez szybę i nie było tam ŚO (a na mapce widnieje 7 szt, więc paczka już napoczęta). I tu moje drugie pytanie, czy jeśli jest napoczęta już paczka i w automacie nie ma tej zdrapki, to znaczy na 100%, że już została sprzedana? Czy może jest taka możliwość, że jest w sprzedaży poza automatem?

Ogółem kicha, tyle kilometrów zrobiłem i koniec końców nie zakupiłem ani jednej sztuki, a jak widzę te praktyki stosowane w sklepach coponiektórych, to coraz bardziej się utwierdzam niestety w przekonaniu, że główna pójdzie na zmarnowanie... :/

[AquariusEr]

Ale jestem zły, ludzie... Odwiedziłem punkt w Gaworzycach (według mapki 11 szt) i oczywiście usłyszałem, że nie ma. Na moje pytanie czy ma może zatem może jakąś nieotwartą paczkę w magazynie, babka odpowiedziała, że może i ją mają, ale one (te sprzedawczynie w sensie) mają każda swoje zdrapki i ona nie może sprzedawać nieswoich... :O Proszę, powiedzcie mi, czy to w ogóle jest zgodne z prawem, takie dzielenie się zdrapkami?? Później udałem się do Trzebienia i tam podobnie, "pod ladą" nie ma ŚO, a na moje pytanie czy nie ma pełnej paczki gdzieś schowanej (a widnieje w tym punkcie właśnie 10 losów, czyli pełna paczka) powiedziała, ze ona nie może sięgać po to, co jest poza tą pulą otwartych paczek i, "żebym najlepiej jutro (nie, przepraszam, w poniedziałek przyszedł, jak będzie kierownik)"... Fajnie tylko, że to jest chyba ze 70 km ode mnie. Potem byłem jeszcze w Szprotawie, ale tam już było niestety zamknięte. Zdrapki tam są sprzedawane w maszynie, którą widziałem przez szybę i nie było tam ŚO (a na mapce widnieje 7 szt, więc paczka już napoczęta). I tu moje drugie pytanie, czy jeśli jest napoczęta już paczka i w automacie nie ma tej zdrapki, to znaczy na 100%, że już została sprzedana? Czy może jest taka możliwość, że jest w sprzedaży poza automatem?

Ogółem kicha, tyle kilometrów zrobiłem i koniec końców nie zakupiłem ani jednej sztuki, a jak widzę te praktyki stosowane w sklepach coponiektórych, to coraz bardziej się utwierdzam niestety w przekonaniu, że główna pójdzie na zmarnowanie... :/

U nas też taka lipa. Są np dwie kobietki, które sprzedają w totalizatorze, każda ma swoją kasę i jak akurat nie ma tej drugiej, a ma zdrapki w "swoim kartonie" to też się nie otrzyma żadnej.