Typowanie liczb LOTTO

[lotto123]

Ciekawe co myśli osoba, która kilka miesięcy temu za piątkę ,odbierała tysiąc pięćset złotych z groszami.

U mnie w Rodzinie Kuzynka jakiś czas temu 5/6 i koło 7 tysi i mega wkurwienie ,bo była tak blisko ,a jednocześnie tak daleko.

[Michalrsko]

Ja bym tam się cieszył z piątki kasa jak kasa ale sam fakt trafienia piątki to jest coś ...
Szostka to już inny wymiar

[Belzebabka]

[/quote]

U mnie w Rodzinie Kuzynka jakiś czas temu 5/6 i koło 7 tysi i mega wkurwienie ,bo była tak blisko ,a jednocześnie tak daleko.
[/quote]
Będzie przynajmniej kaska na dalszą grę, na kilka następnych lat.

[lotto123]

U mnie w Rodzinie Kuzynka jakiś czas temu 5/6 i koło 7 tysi i mega wkurwienie ,bo była tak blisko ,a jednocześnie tak daleko.
[/quote]
Będzie przynajmniej kaska na dalszą grę, na kilka następnych lat.
[/quote]

Jakiś czas temu wyszła za mąż, za faceta który jest prezesem dużego koncernu agd . Myślę, że już nie musi grać, aczkolwiek z rok Jej nie widziałem. Tyle w temacie 5 i Rodziny he he

[Belzebabka]

Chyba że grała nie tylko dla pieniędzy, ale również dla dreszczyku emocji. Czystym dowodem są zresztą słynni sportowcy czy aktorzy, którzy zarabiając miliony przepuszczali je na hazard, zostając gołymi jak święty turecki. Zresztą bądźmy szczerzy, że większość z nas tu na forum, nawet po zgarnięciu maksymalnej kumulacji w Eurojacpot we wtorek, już w czwartek by kreśliło kupon na piątek.

[Michalrsko]

No zdecydowanie tak dalej grałbym i liczył ze znów się szczęcie uśmiechnie
Mieszka blisko mnie sportowiec który w latach 90tych zarabiał miliony marek pozniej dolarów - wszystko przepuścił a teraz jest trenerem IV ligowej drużyny...

[Belzebabka]

Miał facio kosztowne hobby. Wolał zbierać znaczki. Chociaż z dwojga złego, lepszy hazard niż wóda czy prochy. Przynajmniej zachował zdrowie, i może dzisiaj żyć i pracować.

[Michalrsko]

Jest jak piszesz zdrowie ma jak na swoj wiek tylko przepuścił tyle kasy że teraz by sobie dobrze żył z tego co odłożył czy zainwestował...

[lotto123]

Jest jak piszesz zdrowie ma jak na swoj wiek tylko przepuścił tyle kasy że teraz by sobie dobrze żył z tego co odłożył czy zainwestował...

Gdzieś tam w czeluściach internetu czytałem jakieś artykuły, że niby według statystyki wiele osób, które wygra w grach liczbowych dosyć szybko rozwala kasę i spada na dno . To dosyć ciekawe w aspekcie psychologicznym. Znam kilka takich historii " z drugiej ręki " ... U Teściowej podobno w latach 90 ktoś z okolicy strzelił w lotto 6 i przepuścił to bardzo szybko, tyle dobrze, że chociaż dom wybudował,ale potem alkohol i gruba patola. Aczkolwiek podkreślam aspekt " Podobno " )). Mi się wydaję, że łatwo zwariować.

[aera]

Jest jak piszesz zdrowie ma jak na swoj wiek tylko przepuścił tyle kasy że teraz by sobie dobrze żył z tego co odłożył czy zainwestował...

Gdzieś tam w czeluściach internetu czytałem jakieś artykuły, że niby według statystyki wiele osób, które wygra w grach liczbowych dosyć szybko rozwala kasę i spada na dno . To dosyć ciekawe w aspekcie psychologicznym. Znam kilka takich historii " z drugiej ręki " ... U Teściowej podobno w latach 90 ktoś z okolicy strzelił w lotto 6 i przepuścił to bardzo szybko, tyle dobrze, że chociaż dom wybudował,ale potem alkohol i gruba patola. Aczkolwiek podkreślam aspekt " Podobno " )). Mi się wydaję, że łatwo zwariować.

miejska legenda. podobno jakiś dziennikarz kiedyś napisał artykuł o tym że kilka procent szczęśliwców przegrywa całą kasę z wygranej. powstała taka narracja, że wygrane szczęścia nie dają. słyszałem o dwóch szóstkach w mojej okolicy i żaden z tych wygranych nie oszalał. Kasa poszła w nieruchomości.